sobota, 15 listopada 2014

Sałata z kapusty bok choi i persymony

Sobota, na blogu ma być przepis. Proszę bardzo:

Po ostatniej wycieczce do wioski Hahoe, niedaleko Andong mamy w domu sporo owoców kaki, persymony, hurmy, szarona czy jak sobie je nazwiecie.

Na suszone przyjdzie jeszcze poczekać, a mamy już zamówienia z Polski.

Jednym z miejsc w sieci, z których czerpiemy inspiracje kulinarne w Korei, jest blog Beyond Kimchi, prowadzony przez Holly. Pani mieszka zdaje się aktualnie w Argentynie, ale widać społeczność koreańska jest tam liczna, ponieważ nie widać, aby miała problemy z zakupem typowo koreańskich ingrediencji.
Stamtąd też pochodzi przepis na sałatę z młodej kapusty bok choi i persymony.


Przepis łatwy i szybki w wykonaniu, w swojej wersji Holly sugeruje podanie sałaty z ryżem, a jakże.
U nas świetnie się sprawdziła w roli sałaty do kurczaka z rusztu.
Kilka razy w tygodniu, przy przejściu dla pieszych, staje malutka półciężarówka, z gazowym rusztem na pace. Zwykle kręci się w niej kilkanaście małych kurczaków i kilka kawałków boczku.
Czasem boczek jest na dole, czasem u góry. W te dni, kiedy jest u góry, kurczak jest lepszy.
Sami zgadnijcie dlaczego.
Oprócz wegetarian- nie znamy nikogo, kto nie lubi czasem utłuścić sobie paluchów drobiem z rożna.
My lubimy, pan zawsze dorzuca saszetkę soli czosnkowej (w naszym mniemaniu zbędna), oraz dwie saszetki musztardy miodowej. Ta komponuje się z kurakiem znakomicie.
Nie jest to co prawda kurczę pieczone w prodiżu, natarte papryką, a takie pamiętam z dzieciństwa, ale też niezłe.
Zamiast buły czy fryt - sałata.

PRZEPIS

Potrzebne będą:
  • 6 lub 7 małych główek kapusty bok choi
  • 1/2 cebuli, drobno pokrojonej
  • 1 persymona, drobno pokrojona w plastry
  • opcjonalnie strączek czerwonej chili, ładnie wygląda, ale nie każdy wszak lubi      

Składniki dressingu:

  • 2 łyżki suszonych płatków papryki
  • 2 łyżki octu, winnego lub ryżowego
  • 1 łyżeczka sosu rybnego
  • 1łyżeczka cukru (można użyć syropu klonowego)
  • 1 łyżka wyciągu z koreańskiej śliwki, opcjonalnie
  • 2 łyżeczki soku z cytryny
  • 1 łyżka wyciśniętego czosnku(do smaku, u nas więcej)
  • 2 łyżeczki koreańskiego syropu kukurydzianego, opcjonalnie
  • 1 łyżeczka oleju sezamowego
  • 2 łyżeczki uprażonych na suchej patelni ziaren sezamu ( u nas jeszcze orzechy włoskie)              

  1. Wymieszać wszystkie składniki dressingu, oprócz sezamu i orzechów, którymi posypiemy sałatę na końcu.
  2. Zblanszować posiekaną cebulę. Można też zalać ją w miseczce zimną wodą i odstawić na 5 minut.
  3. Odciąć dolne części kapusty, nie będą nam potrzebne. W zależności od rozmiarów główek, przekroić je wzdłuż na pół lub na ćwiartki. My mieliśmy miniaturowe kapustki, wydaje mi się, ze większe można by jeszcze przekroić na pół w poprzek.
  4. W misie wymieszać składniki, polać dressingiem, posypać uprażonym sezamem i orzechem włoskim
  5. Zajadać ze smakiem.                                                

5 komentarzy:

  1. Very nice! I love your addition of walnuts in the salad.
    Thanks for trying out my recipe and posting it on your blog. It looks delicious! I love how you served with the grilled chicken! Yummy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I'm glad you liked it, Holly!
      I just clicked on automatic translation button, and it sounds more Pinglish than English by Google :D
      Thanks for an inspiration!

      Usuń
  2. Chyba się skuszę w ten weekend choć suszone płatki papryki i syrop kukurydziany wprawiły mnie w niejaką konfuzję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, spieszę z pomocą:
      Papryka, to nic innego jak gochugaru, a syrop kukukurydziany? Zastąp klonowym, albo jakimkolwiek innym z półki w GS25, mój jest akurat trzcinowy. Dodasz łyżkę cukru- też nie będzie tragedii :)
      Właśnie szatkuję białą kapustę, będę kisił, na bigos i kapuśniak.
      Kimchi to nie wszystko ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...